Kurdę ja od 7 lat spotykam się co kwartał w terenie z grupą przedstawicieli i nigdy nie było żadnego łóżka czy balangi z dziewczynami. Zawsze popiliśmy pośmialiśmy się, poflirtowaliśmy z kelnerkami lub przyjezdnymi, ale zawsze kulturalnie i bez zdrad itd.
Nie widziałem też żadnej dziczy innych grup ludzi które mieli też spotkanie w tym samym hotelu. Nie wiem, może ja żyję w innym państwie?, a może takie artykuły mają na celu wzbudzanie zazdrości i są po prostu perfidne….
↧
Autor: ~Tomasz
↧